… a gdyby kupić gotowy dom?

Kupno-Gotowego-Domu-BuduBudu-Kielce

„Nie mam czasu na wybieranie projektu, szukanie biura projektowego i całą tą budowę. Kupmy gotowy dom, zajmijmy się wykończeniem i miejmy już ten własny kąt…”
Ilu spośród osób marzących o posiadaniu własnego domu pomyślało w ten sposób? Zapewne dość sporo. Czy warto? Zastanówmy się….

To prawda, że decydując się na zakup stojącego budynku nie spędzamy już czasu nad wyborem projektu, nie biegamy do architekta z kolejnymi pytaniami, nie przechodzimy procedury administracyjnej związanej z uzyskaniem pozwolenia na budowę, ale…..swój zaoszczędzony w ten sposób czas musimy poświęcić na „pojeżdżenie i pooglądanie” oferowanych domów na sprzedaż. A przecież jest ich nie mało. Warto przyjrzeć się nie tylko samemu budynkowi, rozkładowi pomieszczeń, sposobowi wykończenia, ale również terenowi. Bo przecież ma być to wymarzony dom w doskonałej okolicy. Warto więc udać się w to miejsce kilka razy o różnych porach dnia, porozmawiać z potencjalnymi sąsiadami a nawet udać się do gminy i zapoznać z planowanymi inwestycjami, żeby za kilka lat nie okazało się, że za ogrodzeniem mamy ruchliwą obwodnicę miasta.

Kiedy znajdziemy już „to miejsce” powinniśmy bliżej przyjrzeć się sprzedającemu nieruchomość. Czy jest to doświadczony deweloper, czy może ktoś kto rozpoczyna działalność deweloperską, a może osoba prywatna. Warto poznać opinie o sprzedającym i poznać motywy jego decyzji o sprzedaży. W przypadku firmy deweloperskiej doskonałym rozwiązaniem byłoby zapoznanie się z jej wcześniejszymi realizacjami, a nawet, jeśli byłoby to możliwe, rozmowa z osobami, które wcześniej skorzystały z usług tej firmy. Przed podpisaniem umowy kupna – sprzedaży należy dokładnie wypytać sprzedającego o zastosowaną technologię, materiały budowlane oraz ekipę wykonawczą. Nie zdajmy się tylko na wiedzę i doświadczenie sprzedającego. Przecież jemu zależy na sprzedaży tej nieruchomości, dlatego będzie nas przekonywał, że jego wybory są jedynymi właściwymi. Ważnym jest, abyśmy my, kupujący, posiadali choć elementarną wiedzę budowlaną i mogli zweryfikować zapewnienia sprzedającego. Jeśli się z nim zgadzamy, to prawie pewne, że ten dom jest już nasz. A jeśli nie? Jeśli nasze zdanie znacząco odbiega od zdania dewelopera? No cóż….proces poszukiwania zaczynamy od początku…

Istotną kwestią jest fakt zaufania do sprzedającego. Przecież nie było nas na tej budowie…musimy więc wierzyć, że jego wybory podyktowane były rozsądkiem i uczciwością wobec przyszłych nabywców, a sam proces budowy wykonany był solidnie i jak „dla siebie”.

Zanim zdecydujemy więc, czy kupujemy gotowy dom czy jednak uczestniczymy w całym procesie inwestycyjnym od początku, pomyślmy, czy wybierając gotowy budynek na pewno zaoszczędzimy swój cenny czas. To fakt, że kupując gotowy budynek widzimy co kupujemy, jak wygląda nasz przyszły „własny kąt”, gdzie jest kuchnia, a gdzie sypialnia, jaki metraż ma salon, a jaki pokój dziecinny i czy w garażu na pewno zmieści się nasz samochód. Niestety, mamy znikomą wiedzę na temat użytych materiałów, a przede wszystkim jakości wykonania. Czy jesteśmy w stanie na tyle zaufać sprzedającemu, aby nie chcieć uczestniczyć w pracach poprzedzających powstanie domu.

Niezależnie od decyzji, inwestycja we własny, wymarzony dom wymaga od nas poświęcenia czasu.

Sprawdź również inne artykuły z tej kategorii

Dodaj komentarz